Chciałam zacząć od tego, że nie mam siostry/brata bliźniaka, więc nie mam zupełnego pojecia jak to jest, ale mimo to postanowiłam obejrzeć film pt."Między nami bliźniętami". Zachęcił mnie to tego dość krótki i suchy opis, ale pomyślałam "co tam, obejrze."
Cała fabuła kreowana jest na to, że rodzeństwo musi trzymać się razem, bez wzlędu na wszystko. Ta stonowana historia pokazała mi, że trzeba mieć dobre relacje z rodzeństwem, bo można bez niego naweż umrzeć.
Jestem pełna podziwu dla twórczości Craig'a Johnson'a, który zrobił coś niesamowitego. Muzyka krąży mi w głowie do tej pory. Więc kochani z czystą przyjemnością polecam wam obejrzenie tego filmu, bo przysięgam jest wart uwagi.
Pozdrawiam i przepraszam za nieobecność. :)