piątek, 22 stycznia 2016

Praktykant (2015)

Wielu z Was widząc emeryta myśli: ,,O rany! Pan/i jest już na emeryturze, jak ma dobrze!". W rzeczywistości ludzie starsi nie mają tak ,,dobrze" - najczęściej są to osoby schorowane, samotne. Jeśli chcemy oglądać ,,Praktykanta" musimy uświadomić sobie, że opowiada o amerykańskich realiach.


Ben - wdowiec z siedemdziesiątką na karku, który zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest stworzony do siedzenia w domu. Gdy tylko nadarza się okazja mężczyzna bierze udział w programie ,,praktyki dla seniorów" i dostaje się na staż do młodej firmy zajmującej się internetową sprzedażą odzieży. Dziwnym trafem główny bohater znajduję się pod skrzydłami samej szefowej (a może to ona pod jego) i tutaj zaczyna się góra. Pan Whittaker stał się duchowym wsparciem i ostoją dla Jules, ale również pomógł wydorośleć męskiej części zespołu, a kobietą pokazał jak wiele są warte.


Po pierwsze i jak sądzę, najważniejsze odtwórcą głównej roli jest sam Robert De Niro. Wreszcie można go zobaczyć na dużym ekranie! Mam do niego tak duży sentyment jak do Meryl Streep, a może nawet większy. Obok Roberta widzimy jak zawsze piękną i utalentowaną Anne'e Hathaway. Para idealna!

,,Praktykant" nie jest typową komedią przy której będziemy wybuchać niepohamowanym śmiechem. Sądzę, że jest bardzo powściągliwy, ale nie brakuje sytuacji gdy uśmiech sam pojawiał się na mojej twarzy.


Pod względem technicznym również wszystko się zgadza. Skoro już jesteśmy przy informacjach związanych ze szczegółami. Muzyka była w porządku, trochę zbyt głośna bym mogła powiedzieć o niej ,,cudowna".

Rzadko kiedy w takich filmach spotyka się bizneswoman, która przedkłada rodzinę nad swoją firmę. Jestem pełna podziwu za pokierowanie fabuły właśnie w ten sposób.

Zdecydowanie produkcje polecam na piątkowe wieczory z przyjaciółmi jak i samemu.

Pozdrawiam i zachęcam do komentowania! :)
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/

piątek, 15 stycznia 2016

Idealna Para (2015)

Każdy z nas wyobrażał sobie kiedyś idealny ślub oraz wesele...Jak cudownie byłoby mieć organizatora takiego wydarzenia, ale cóż w naszej Polsce takich osób nie ma.  Może za kilka lat ta moda przyjdzie i do nas.


Przechodząc do rzeczy, Jessica Summers, znana organizatorka ślubów, jest samotną zapracowaną matką dwunastolatka. W jej życiu nie ma miejsca na przypadki, nawet obiady w ciągu tygodnia są ,,jak zwykle". Gdy Gabby zaprasza kobietę na wstępną rozmowę z jej synem i jego narzeczoną wcina się mężczyzna, organizator różnego rodzaju imprez, który chciał ,,pomóc". Nasza główna bohaterka już wpadła na Adam'a, gdy ten próbował podebrać jej sale zarezerwowaną na wesele. Z tej trudnej sytuacji zrodził się (nie)spodziewany romans.


Czas troszkę ponarzekać. ,,Idealna Para" był tak niezmiernie przewidywalny, że w połowie miała ochotę go wyłączyć. Sama nie wiem jak dotrwałam do końca. Gdy bohaterowie wpadli na siebie na początku filmu wiedziałam, że w połowie się pocałują, a pod koniec będą razem. Nie myliłam się. Okazało się, że ,,dziwnym zbiegiem okoliczności" tak się dopełniają, jak nikt inny.


Fatalna gra aktorska Danica'y McKellar dodatkowo popsuła resztki jakikolwiek potencjałów. Nie mam pojęcia dlaczego gatunek został podpięty pod komedie! Komedia to z tego jest marna, a romans przeciętny.

Muzyka jest chyba jedyną zaletą tego filmu, ponieważ była cudowna. Myślę, że mogłabym składankę utworów z powyższej produkcji słuchać na okrągło do końca życia.

Wiecie, że jestem bardzo tolerancyjna jeśli chodzi o filmy i rzadko, bardzo rzadko piszę mało pochlebne recenzje. Tutaj nie jestem w stanie wyciągnąć niczego pozytywnego oprócz muzyki.

Pozdrawiam i nie polecam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/54455373
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/

sobota, 9 stycznia 2016

Nigdy nie jest za późno (2015)

Jak wiele może mówić tytuł filmu w polskim tłumaczeniu! Dzisiaj chciałam przedstawić Wam długo wyczekiwany i ciekawie reklamowany ,,Ricki and the Flash", tutaj rodzi się u mnie pytanie ,,Skąd nasi rodacy wzięli takie przełożenie?"


Przechodząc do sedna sprawy Ricki jest dojrzałą gwiazdą rocka, która przed laty porzuciła rodzinę, by oddać się swojej pasji. Bohaterka wróciłam na łono bliskich gdy dostała od swojego byłego męża wiadomość o rozwodzie córki. Julie nie jest najszczęśliwsza z powodu przyjazdu matki ba wolałaby w ogóle nie widzieć jej na oczy do końca życia. Ricki nie jest delikatna i cierpliwa, natomiast jej rodzina nie jest dla niej wyrozumiała. Okazuje się, że jej własny syn nie chciał jej zaprosić na ślub!

Gdy tylko zobaczyłam w obsadzie Meryl Streep, stwierdziłam, że muszę obejrzeć ten film. Powiem tak: każda produkcja z nią jest dobra.


Zawiodłam się na ilości piosenek, było ich za dużo! Po trzech miałam dość. Jeśli łatwo denerwujecie się takimi szczegółami, to nie radzę oglądać.

Film technicznie był wyjątkowo dobry, nie można narzekać na cięcia, przerzucenia w akcji czy też zbliżenia.
Muzyka...ach ta muzyka! Tak jak napisałam wyżej, za dużo zbyt długich piosenek. Jestem jednak pod wrażeniem faktu, że wszystkie utwory były kręcone na żywo, a sama Meryl nauczyła się grać na gitarze akustycznej i elektrycznej.


Nie wiedzieć czemu film zostałam zakwalifikowany jako dramat, moim zdaniem jest to rasowa komedia.

Moją uwagę szczególnie przykułam nowa rodzina byłego męża głównej bohaterki gdzie znaleźli się: gej, weganin oraz Afroamerykanka. Tak jakby scenarzystka chciała w jednej części pokazać całą Amerykę.

Sami musicie przekonać się czy Ricki udało się odnowić dawne więzy z rodziną. Film idealny na, taki jak dziś, sobotni wieczór.

Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/527408d8
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/