Długo nie mogłam zebrać się, żeby napisać recenzje filmu pt. ,,On wrócił", ponieważ miałam niewyjaśnione obawy. Powyższa produkcja jest bardzo specyficzna, ale z drugiej strony to świetna komedia. Przekazuje również głębokie prawdy życiowe.
Historia rozpoczyna się od niewytłumaczalnego przebudzenia się Adolfa Hitlera w środku współczesnego Berlina. Mamy rok 2014 - prawie 70 lat po jego śmierci. Fuhrer próbuje zorientować się w naszych czasach robiąc przy tym nie małe widowisko. Bowiem ludzie stwierdzili, że jest on idealnym sobowtórem i chcą robić sobie z nim zdjęcia. On sam na tyłach kiosku czyta ,,świeże" gazety. Jest bardzo zaskoczony faktem, że Polska nadal istnieje! Hitler podczas ,,wycieczki" po niemieckich miastach razem z dziennikarzem Sawatzkim pyta poszczególnych ludzi o ich zdanie na temat sytuacji politycznej w kraju. Mężczyzna dostaje się do telewizji jako KOMIK. Nie ma jednak na względzie rozbawienia widowni - mówi to, co myśli. Odwiedza wiele programów telewizyjnych oraz spotyka się z partiami demokratycznymi. Zdobywa nie małą sławę.
Ciężko jest mi to przyznać, ale w czasie seansu łapałam się na tym, że przyznawałam Hitlerowi racje. Myślałam: ,,Jest coś w tym, co mówi". Czuję się przez to zmieszana, ale produkcja jest bardzo psychologiczna i wymusza na nas pytania, których nigdy w życiu sami sobie nie zadalibyśmy. Czy na pewno jesteśmy tak tolerancyjni jak deklarujemy? Czy do końca popieramy nasze władze? Czy nie potrzebujemy osoby, która nie bałabym się powiedzieć tego, o czym myślą wszyscy?
Hitler jest narratorem, więc w końcu uciszamy w sobie naszą naturalną niechęć do niego i traktujemy go jak ,,zwykłego" bohatera. Zastanawiamy się jak potoczy się jego historia. Jednak w duchu modlimy się, żeby nie doszedł do władzy.
Muszę przyznać, że film jest nakręcony bardzo dobrze. Nie przepadam za kinem niemieckim, ale konwencja jest naprawdę ciekawa. Profesjonalne ujęcia są przeplatane rozmowami z ludźmi i pstrykaniem zdjęć z Hitlerem - kręcone dużo gorszą kamerą, ale to dodaje dynamizmu.
Trzeba pamiętać, że film jest tylko fikcją. Hitler nie powstanie z zmarłych i nie obudzi się w środku 3,5-milionowego miasta - to niemożliwe.
Zaniepokoiło mnie zakończenie filmu, ale musicie sami przekonać się jakie jest zagadkowe. Nie mogę wam tego zdradzić.
Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/720637d9, http://www.cda.pl/video/720652ed
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/
Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/720637d9, http://www.cda.pl/video/720652ed
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/