Tris i Cztery postanowili przekonać się co jest po drugiej stronie muru oddzielającego Chicago od reszty świata. Wkraczają w zupełnie nie znany im teren, nie mają pojęcia jak się w nim odnaleźć. Nagle widzą cywilizacje, która posługuje się technologią, jakiej nawet my nie możemy sobie wyobrazić. Bohaterowie szybko muszą zorientować się kto jest po ich stronie, ponieważ w mieście, które opuścili toczy się wojna. Wojna, której skutki mogą być straszne.
Najciekawszą postacią okazuje się, powszechnie nielubiany i zdecydowanie wkurzający, Peter. Bohater nadaje fabule niejakiej lekkości i niekiedy nawet ciekawego humoru. Taki dwulicowy, zapatrzony w siebie cynik, a jednak.
Muszę przyznać, że gra aktorska była niezwykle dobra. Mogę powiedzieć, że była taka jakiej się spodziewałam. Jeśli mam być szczera to dialogi były przekonywujące do tego stopnia, że spokojnie uszłyby za rozmowy usłyszane w rzeczywistości.
Niewątpliwie to była najlepsza, do tej pory, część dla Tobiasa (Theo James), mogłabym cały film tylko na niego patrzeć. Niestety fryzura Beatrice (Shailene Woodley) była okropna!
Efekty specjalne były...przesadzone. Sceneria wyglądała jakby chciano wyprzedzić dotychczasową grafikę komputerową. Wiele elementów było tak nierealistycznych, że aż denerwowały. ,,Kraina" do której przybyli wyglądała jak wrzucenie Australii w środek Ameryki. Miałam wrażenie, że gdzieś wyskoczą Aborygeni.
O muzyce nie mogę powiedzieć zbyt wiele, ponieważ nie było jej tam prawie w ogóle, co, według mnie, było dużym błędem ze strony reżysera. Melodia, jak powszechnie wiadomo, buduje sceny, więc Schwentke serio? Chciałeś zrobić dobry film bez podkładu?
Podczas ucieczki bohaterów z Chicago niemożliwym było, że nikt ich nie postrzelił. Dostajemy tak wiele nierealnych zdarzeń, że możemy zwątpić w jakąkolwiek rzeczywistość tego filmu.
Pytam dlaczego tylko Tris była ubrana na biało? Nikt, dosłownie, nie miał takiego stroju. Z czasem zaczęło mnie to wytrącać z równowagi.
Skoro już o kolorach mowa. Nie jestem w stanie zrozumieć z jakiego powodu wszystko miało odcień pomarańczowy albo w najlepszym przypadku czarny.
Reasumując jestem zawiedziona i żałuje, że produkcje te obejrzałam w kinie. Była to dla mnie strata pieniędzy, ponieważ czuję straszny niedosyt oraz swego rodzaju smutek. Spodziewałam się o wiele więcej od ów części. Mam wielką nadzieje, że czwarta okaże się dobra na miarę pierwszej.
Pozdrawiam. :)
Zwiastuny filmu: https://www.youtube.com/watch?v=2Db54JpInWQ, https://www.youtube.com/watch?v=SZJWAfnjjmM
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/