poniedziałek, 27 marca 2017

W głowie się nie mieści! (2015)

Po seansie ,,Pięknej i Bestii" (klik!) odczułam sentyment do filmów animowanych, dzięki którym mogę wrócić pamięcią do czasów piaskownicy. Dzisiaj przedstawie wam produkcje, która jest niezwykle interesująca i ważna. Mowa tutaj o głośnym swego czasu filmie pt. ,,W głowie się nie mieści".


Znajdujemy się w głowie młodej dziewczynki imieniem Riley. Jej uczuciami kieruje pięć przezabawnych postaci: Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek. Krótko opisze wam naszych, w zasadzie, głównych bohaterów. Radość jest święcącą na żółtą optymistką, która ogarnia całą centrale w mózgu, właściwie można nazwać ją szefem, Strach przypomina fioletowego pracownika dużej korporacji na stanowisku informatyka, Gniew jest napakowanym czerwonym mężczyzną, któremu nie potrzeba wiele do wybuchu, Odraza to zielona kobieta glamour, która patrzy na wszystkich z góry, natomiast Smutek to pesymistyczna niebieska okularnica. Postacie sterują konsolą w centrali, decydując o tym, co zrobi Riley. Wspomnienia bohaterki zapisują się w specjalnych różnobarwnych kulach, które mają kolory uczuć jakie przeżyła w danym momencie. Wszystko układa się dobrze, do czasu przeprowadzki dziewczynki. Wraz z opuszczeniem rodzinnych stron, które przecież tak bardzo kochała, wiąże się utrata dotychczasowych znajomych i zainteresowań. Zostaje rzucona na głęboką wodę a centrala wariuje, nie mając pojęcia, co robić! Na nieszczęście Radość i Smutek dostają się do pamięci długotrwałej, z której bardzo ciężko wrócić, jednak muszą to zrobić jeśli chcą uratować kształtującą się osobowość dziewczynki.


,,W głowie się nie mieści" to jedna z mądrzejszych produkcji ostatniego czasu studia Pixar. Seria ,,Toy Story", która wyszła z pod ich rąk jest naprawdę cudowna! Jednak w latach 2012-2014 filmy robione przez nich nie były dobre. ,,Merida Waleczna" i ,,Uniwersytet Potworny" sprawiają wrażenie wymuszonych. ,,W głowie się nie mieści" to przełomowy film. Po nim powstały przecież: ,,Dobry dinozaur" oraz ,,Gdzie jest Dory?". Dążę do tego, że ,,Inside Out" jest filmem wyważonym pod każdym względem. Potrafi rozbawić, ale również rozczulić.


Produkcja pokazuje mechanizm myślenia w bardzo prosty i zrozumiały sposób. Spodobał mi się sam zamysł stworzenia filmu, ponieważ dzieci zachwycają się ilością kolorów i zabawnych momentów, natomiast trochę starsi mogą posłuchać mądrych dialogów i dowiedzieć się jak to jest ,,upakowane" w mózgu.
Myślę również, że każdy z nas może mieć w głowie taką Panią Odrazę lub Pana Strachliwego. Czasem mamy wrażenie, jakby zabrakło Radosnej albo nagle zasnęła gdzieś w kącie Smutna.

Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: *przed seansem włączcie AdBlock'a* http://cda-hd.pl/w-glowie-sie-nie-miesci-inside-out-2015/http://ekino-tv.pl/movie/show/w-glowie-sie-nie-miesci-
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/

środa, 22 marca 2017

Piękna i Bestia (2017)

,,Piękna i Bestia" jest filmem, na który długo czekałam i wiązałam z nim wielkie nadzieje, ponieważ to była jedna z moich ulubionych bajek. Do kina ruszyłam w podskokach, modląc się, żeby twórcy mnie nie zawiedli.


Pewnie fabułę bajki każdy z was zna, ale pozwolę sobie ją tutaj przytoczyć. Bella mieszka w malutkiej francuskiej wiosce, w której wszyscy wszystko o niej wiedzą, nawet więcej niż ona sama o sobie. Życie płynie jej spokojnie, czyta książki, pomaga ojcu. O względy młodej kobiety zabiega sam Gaston, uważany za najprzystojniejszego w całej okolicy. Bella nie myśli o zamążpójściu, a zwłaszcza nie z Gaston! Pewnego dnia jej tata - Maurycy, jedzie w podróż podczas której ma na celu rozsławienie swojego nowego wynalazku, ale błądzi w lesie gdzie napada go wataha wilków, jednak udaje mu się uciec. Mężczyzna trafia na zamek Bestii - potwora, który został przemieniony przez czarownice za swoje karygodne czyny. Gdy Maurycy widzi w zamczysku gadające przedmioty - ucieka. Zrywa w ogrodzie róże dla córki, za co zostaje wtrącony do lochu. Bella zostaje zawieziona przez wiernego konia Maurycego do zamku. Dziewczyna postanawia odbyć wyrok za swojego ojca, a miał on trwać całe życie. Bella odkrywa, że dom Bestii jest pełen zaczarowanych przedmiotów, które nie wrócą do ludzkiej postaci dopóki potwór nie odnajdzie odwzajemnionej miłości swojego życia. Maurycy, jak na dobrego rodzica przystało, postanawia uratować swoją córkę prosząc o pomoc samego Gaston.


Ucieszył mnie fakt, iż reżyser poszedł w odnowienie ,,Pięknej i Bestii" z 1991 roku. Historia nie została przekombinowana, a co ważniejsze, nie została zmieniona. Myślę, że morał jaki niesie ta bajka nie zmienił się od ponad 25 lat, a mianowicie: najważniejsze jest serce. Same cechy charakteru głównych postaci również pozostały nietknięte. 

Skoro o bohaterach mowa: piękna Emma Watson, która do tej pory była głównie kojarzona z sagą ,,Harry Potter", doskonale wpasowała się w rolę delikatnej Belli. Wydaje mi się, że sam Bestia - Dan Stevens, był mniej straszny niż jego animowany poprzednik albo to ja po prostu mniej się go bałam, ale zagrany był bardzo dobrze. Najlepszym odtwórcą jednej z ról, a mianowicie Gaston, był Luke Evans. Pokazał narcyza narcyzów nawet mimiką twarzy. Jego postać rozbawiała do łez.


Na początku recenzji wspomniałam, że liczyłam, iż twórcy ,,Pięknej i Bestii" mnie nie zawiodą i nie zawiedli! Z kina wyszłam z uśmiechem na ustach i łzami w oczach. Bajka, którą zawsze tak kochałam, postała z popiołów i nie daje o sobie zapomnieć. Uważam, że produkcja zawładnie sercami nie tylko osób, które zawsze uwielbiały tę historię, ale również dzieci, które dopiero ją poznały.

Pozdrawiam.:)
Zwiastun filmu: https://www.youtube.com/watch?v=beK7Mc4NGrshttps://www.youtube.com/watch?v=0C4HqBxZ7ZI
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/

wtorek, 21 marca 2017

Dla Ciebie wszystko (2014)

Nie jestem zwolenniczką melodramatów, sama nazwa ów gatunku mnie odrzuca. Jednak zdarza się, że trafie na film, który przyciąga mnie swoim opisem i nawet nie zwracam uwagi na jego gatunek. Tak było z produkcją pt. ,,Dla Ciebie wszystko".


Dawson jest młodym chłopakiem, którego rodzina uważana jest za najniebezpieczniejszą w mieście, bowiem uwikłami są w pobicia, alkohol oraz narkotyki, po prostu wszyscy się ich boją. Amanda pochodzi z ,,dobrego domu", ma bogatego ojca, który posiada kilka nie-takich-tanich samochodów w garażu. Związek tych młodych ludzi nie jest do końca idealny, ponieważ dzielą ich nieprzychylni im ludzie. Ich relacja zakończyła się gdy Dawson zabił człowieka i musiał za to odpokutować.
Spotykamy ich po dwudziestu latach, u prawnika dowiadują się, że ostatnią wolą Tucka było rozsypanie jego prochów koło letniej chatki. Tuck był człowiekiem, którego Dawson mógł nazwać ,,ojcem zastępczym". Mężczyzna przyjął do siebie nastolatka gdy ten uciekł od apodyktycznego ojca i schronił się w jego garażu. Teraz bohaterowie mają wrażenie jakby Tuck chciał ich na powrót zeswatać. Jednak Amanda jest mężatką i matką. Jej małżeństwo nie jest dobre, ona stara się jak może lecz jej mąż tego nie docenia. Nie dziwi więc fakt, że w końcu uległa swojej dawnej miłości.


W filmie wszystko jest udoskonalone, prawdziwe życie wcale tak nie wygląda! Córka biznesman'a nie chce zostać zwykłą nauczycielką, tylko co najmniej lekarzem oraz nie umawia się z chłopakiem, który ma aspiracje na mechanika. Musimy wziąć pod uwagę, że film jest nakręcony na podstawie powieści Nicholasa Sparksa, a jak wiadomo, on lubi mieć głowę w chmurach.

Muzyka jest bardzo dobra. Film w zasadzie można oglądać z zamkniętymi oczami i napawać się dźwiękami. Jeśli chodzi o kwestie tego, jak produkcja jest nakręcona, to szczególnie podobały mi się przejścia między przeszłością a teraźniejszością. Retrospekcje nadają filmowi dynamizmu, możemy obserwować jak bohaterowie zmienili się na przestrzeni lat i, że w sercu nadal są zbuntowanymi nastolatkami.


W ,,Dla Ciebie wszystko" jest za dużo zbiegów okoliczności i zwrotów akcji. W końcu można się w tym pogubić, ponieważ sceny następują po sobie bardzo szybko i zanim się obejrzymy jesteśmy w połowie filmu. Z jednej strony to dobrze, ponieważ szybko nam mija, ale z drugiej wiele razy musiałam przewijać produkcje do przodu, ponieważ nie wiedziałam, co się dzieje.

Przypadła mi do gustu gra aktorska Liany Liberato. która nie miała łatwej roli Amandy. Musiała wykazać się sprytem i zaangażowaniem, jednak jej postać wypadła wiarygodnie (na tyle na ile pozwalała jej fabuła). Wielki ukłon w stronę twórców, aktorka była w zbliżonym wieku do swojej postaci. Tak wiele pochwał można skierować również w stronę Luke'a Bracey'a, który wcielił się w rolę Dawsona.

Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/18536683http://www.cda.pl/video/181992d0
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/