piątek, 24 października 2014

Nietykalni - francuski diamencik

Przyszedł czas bym w końcu wzięła się za film pt: "Nietykalni" na pewno wszyscy go znacie, bo stał się już kultowy. Bardzo cieszę się, że Francuzi "wyprzedzili" Amerykanów w tej produkcji, ponieważ zamiast obejrzeć kolejne amerykańskie ścierwo dostaliśmy coś zupełnie świeżego i przyjemnego. 

Philippe - bogaty arystokrata, ulega wypadkowy, w skutku którego został sparaliżowany od szyi po palce u stóp. Jako pomoc domową zatrudnia młodego mężczyznę o imieniu Driss. Chłopaka który niedawno wyszedł z wiezienia i mieszka w podparyskim blokowisku. Driss klepie biedę, ale nie brak mu poczucia humoru, a jego riposty pasują do najlepszych komedii. Mężczyźni są swoimi zupełnymi przeciwieństwami. Nie łączy ich nic, jednak uczą się od siebie nawzajem bardzo wiele

  


Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach wcale nie wywołuje u nas łez choć paradoksalnie powinna. Komedia została stworzona po to by rozśmieszać, więc na łzy śmiechu możemy wykorzystać całe pudełko chusteczek. Na usta ciśnie się aż "Bawi ucząc - uczy bawiąc"

Omar Sy w roli Drissa pokazał pełnowartościową, zabawną, jasną postać. Gdy tylko go widziałam buzia sama mi się śmiała. Cudowny aktor - zakochałam się w jego mowie ciała. 
Francois Cluzet miał do wykonania trudne zadania, ponieważ był sparaliżowanym Philippe. Razem z Omarem idealnie dotarli się i to grało. Myślę, że stworzyli perfekcyjną drużynę, którą oglądało się z zaciekawieniem.


Nie mam nic do zarzucenia temu filmowi ponieważ podarował mi dwie godziny czystego śmiechu. Zamiast czepiać się wole się śmiać, tak po prostu. A dzięki niemu uśmiech nie chce zejść z twarzy na długie godziny.

Pozdrawiam :)

czwartek, 23 października 2014

Projekt X - impreza roku czy totalna demolka?

Do filmu pt. ,,Projekt X" miałam naprawdę dobre zastanowienie, ponieważ podobno wszystko, co amerykańskie jest fajne i dobre, a tak serio to wyszła z tego kompletna sieczka. 

Fabuła filmu jest oparta na domówce, którą zorganizował Corey Delaney w swoim domu z okazji urodzin. Sam chłopak nie był w pełni przekonany co do samej imprezy, lecz namówił go jego kumpel - Costa. Nastolatek chcąc zaprosić znajomych na domówkę udostępnił swój adres zamieszkania na tablicy portalu społecznościowego, przyciągając tym samym uwagę 500 ludzi. Wydarzenie to zwróciło uwagę mediów i wzbudziło niezadowolenie ludzi napadniętych przez grupę nastolatków z imprezy.


Akcja przedstawia widziane z perspektywy kamery przygotowania jak i samą impreze. 
,,Project X" to szalona komedia o przygodach grupki kolegów, którzy zorganizowali najbardziej wystrzałowe urodziny w historii. Film pokazuje  przyjęcie zorganizowane przez nastolatków, które zupełnie wymknęło się spod kontroli.



Myślę, że ten film jest uczciwy, ponieważ jako komedia nie każe nam śmiać się z niemoralnych sytuacji, na końcu je potępiając, oraz nie kończy na obietnicy dzikiej imprezy, on ją naprawdę pokazuję. 

Jeśli sceny nie sprawią, że poczujemy się w jakiś sposób zgorszeni, to może z tego wyjść naprawdę dobra zabawa. 

Pozdrawiam :)

wtorek, 21 października 2014

Herkules nie tylko dla maluchów

Tak, tak, to nie żart, naprawdę piszę o bajce. Możecie pomyśleć ,,co? o czym ona w ogóle pisze? zwariowała?". Nie zwariowałam. Film pt: ,,Herkules" uwiódł mnie pod każdym względem, ale przejdźmy do rzeczy.

Na Olimpie bogom Zeusowi i Herze rodzi się syn Herkules. Rodzice wyprawiają malcowi pierwsze i jakże huczne przyjęcie. Wujek tytułowego bohatera - Hades - nie jest zachwycony, ponieważ dziecko odbiera mu szanse na przejęcie władzy, więc postanawia się pozbyć go. Bóg podziemia popełnił błąd, ponieważ wyręczył się swoimi niezdarnymi podwładnymi, przez co jego szatański plan nie dochodzi do skutku i jego bratanek staje się bardzo silnym śmiertelnikiem. Chłopca na ziemi postanawia przygarnąć bezdzietne małżeństwo, przekonując go, że jest ich synem.


Parę lat później, gdy Herkules dorasta zauważa, że nie pasuje do tego świata. Rodzice pokazują mu medalion, który miał przy sobie gdy go znaleźli. Symbol który na nim widnieje to znak Zeusa. Chłopak wyrusza na poszukiwanie swojego prawdziwego domu. Odnajdując świątynie swojego ojca dowiaduję się, że w tym momencie nie może wrócić na Olimp.
Aby mógł to zrobić jako człowiek musi stać się herosem. Chłopak podejmuje wyzwanie i wraz z pegazem, którego dostał jako prezent od rodziców w dniu narodzin, wyrusza w niebezpieczną podróż. W tym samym czasie zły wujek dowiaduje się o niepowodzeniu jego sług i wpada w szał.


Film pokazuję jak ważna jest wiara w siebie i dążenie do upragnionego celu mimo przeciwności losu. Przewija się także wątek miłości, która pokonała śmierć.

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 20 października 2014

LOL czyli (nie) śmieje się głośno

Pierwszy raz gdy obejrzałam film pt. ,,LOL" nie byłam do niego w pełni przekonana, brałam głównie pod uwagę grę aktorską samej Miley Cyrus, która jak wiadomo znana jest z ,,Hannah Montana". Stwierdziłam jednak, że oglądnięcie tej produkcji jeszcze raz przecież mi nie zaszkodzi, lecz przypadkowo włączyłam jego poprzednika i cóż doceniłam swoistą ,,poprawkę" reżyserki. Przejdźmy jednak do samej fabuły.

Główną bohaterką jest Lola, szerzej znana jako LOL, dziewczyna z naprawdę dużymi problemami. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego jej chłopak Chad oświadcza jej, że przespał się z inną dziewczyną, a mówi to tak jakby opowiadał co zjadł na śniadanie. Nastolatka nieudolnie udaję, że ją to nie rusza, co więcej kłamie, że ona zrobiła to samo. Nastęonie to kłamstewko przysporzyło jej wiele zmartwień. Jakby tego było mało, jej rodzice, którzy się rozwiedli, od pewnego czasu znów zaczęli się potajemnie spotykać. Gdy Lola dowiaduję się o wszystkim wpada w złość.


W dalszej części akcji dziewczyna ponownie się zakochuje jednak wybrała sobie niefortunny obiekt westchnień, bowiem jest to przyjaciel Chada - Kyle. Przebywają oni długą i wyboistą drogę do szczęścia. Do tego niedojrzali dorośli nie byli w stanie zrozumieć czego potrzebują ich własne dzieci.


W filmie najbardziej rozśmiesza, czy też bardziej załamuje, stereotypowe pokazanie Europejczyków. Ukazano ich jakoś zatrzymanych w czasie, głupich i czasem niemal przerażających.

Powiem szczerze, że za drugim razem produkcja naprawdę spodobaał mi, ponieważ dostarcza wystarczającą ilość humoru. Oczywiście można go też określać jako tanie romansidło.

niedziela, 19 października 2014

Now Is Good

Gdy natknęłam się na film pt.: ,,Now Is Good", byłam pewna, że oglądając go tylko niepotrzebnie zdołuje się, ponieważ to do siebie ma tematyka nowotworów. Jednak coś tknęło mnie, żebym nacisnęła play. Jakież było moje zdziwienie kiedy dobiegł końca!



Siedemnastoletnia Tessa jest śmiertelnie chora na białaczkę. Pewnie większość dziewczyn w jej wieku zaczęłoby płakać i użalać się nad sobą, ale ona nie ma zamiaru rezygnować ze swojego doczesnego życia! Nastolatka spisała listę rzeczy które postanawia zrobić przed śmiercią. Wcielić plan w życie pomaga Tessie jej najlepsza przyjaciółka - Zoey. W jej sąsiedztwie niespodziewanie pojawia się nowy chłopak - Adam, który obdarowuje ją miłością jakiej w obecnej sytuacji nie planowała. Bohaterka wie, że kiedy przyjdzie jej pożegnać się, bardzo go zrani.



Od razu rzuca się w oczy, że nastolatka jest mocno związana ze swoim tatą. Mężczyzna nie może pogodzić się z chorobą swojej córki. On najbardziej nie chce, żeby odchodziła, co jest dość logiczne, ponieważ większość osób czyłaby pustkę. Jego smutek sprawia, że robi nam się przykro tylko na niego patrząc. Gdy ojciec dowiaduje się, że Tessa ma zrobioną listę, jest zaskoczony albo nawet zły, że mu o tym nie powiedziała.
Bardzo zdziwił mnie kontakt młodej dziewczyny ze swoją mamą. Jest...dziwny. Kobiety zachowują się bardziej jakby były siostrami.


Film mimo wszystko przeplatany jest zabawnymi dialogami. Lekka i przyjemna fabuła nie sprawia, że czujemy się smutni czy też przygnębieni. Mimo wszystko trudno jest nie popłakać się podczas oglądania, a jest to zasługa idealnie dopasowanych aktorów, muzyki, jak i scenariusza.

Historia pokazuje, że trzeba cieszyć się życiem, bo inaczej nie pozostawimy po sobie żadnych wspomnień.

Pozdrawiam :)
Film obejrzysz na: http://zalukaj.com/zalukaj-film/16906/now_is_good_2012_.htmlhttp://www.cda.pl/video/67720ea
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/

sobota, 18 października 2014

Gwiazd naszych wina - łzawa historia czy cukiereczek?