niedziela, 23 listopada 2014

"Jak znaleźć siły na to by zostać?"

Jestem świeżo, bo obejrzeniu naprawdę dobrego filmu pt."If I Stay" lub "Zostań, jeśli kochasz"

Reżyser R.J. Cutler w ciekawy sposób połączył przeciwieństwa, a mianowicie: Mia - nieśmiała, niezbyt pewna siebie wiolonczelistka i Adam - "grzeczny" rockman. Rodzice dziewczyny robią duże wrażenia, bo poza tym, że zabawiają się swoimi wizerunkami, są eksrockmenami. Oni w imię miłości zrezygnowali z buntu tym samym zrobili miejsce dzieciom.
Mia w ciągu jednego dnia straciła całą rodzinę i sama w ciężkim stanie wylądowała w szpitalu.
Przez jeden dzień krążyła między życiem a śmiercią. Zdana wyłącznie na siebie musi podjąć najtrudniejszą decyzję, zostać, czy odpuścić.



Cały film dzieli się na dwie wyraźne części: pierwszą która pokazuję wspomnienia głównej bohaterki, oraz drugą; teraźniejszość. Obie części przeplatają się tworząc oryginalną historie.
Wielki plus za aktorów. Doskonała młoda aktorka Chloë Grace Moretz, nie mogę także zapomnieć o jej koledze z planu Jamie Blackley'u. Myślę jednak, że muzyka niezupełnie pasuję do fabuły filmu. Niektóre piosenki, aż przeszkadzają.



"Zostań, jeśli kochasz" to warta do obejrzenia produkcja, jeśli będziecie mieli okazję to oglądnijcie, potok łez gwarantowany.

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 10 listopada 2014

Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

Na film pt. "Obietnica" trafiłam zupełnie przypadkowo i sądzę, że był to szczęśliwy traf.

Cała fabuła jest tak poplątana i wręcz niezrozumiała, że w niektórych momentach trudno się połapać o co właściwie aktorą chodzi, dużo trzeba się domyślać. 

Obietnice składa Janek swoje dziewczynie, czy też byłej dziewczynie Lilce. Młodzi ludzie są uczniami pierwszej klasy liceum i właśnie kończy się rok szkolny. Dziewczyna każe chłopakowi pozbyć się Angeliki dziewczyny z którą jak wychodzi później zdradził ją Janek. Na spełnienie obietnicy ma 24 godziny. W tej części wychodzi agresja, bezwzględność w swych czynach i pełnia samych negatywnych uczuć Lili. 


Przerażające jest, że Lila i Janek porozumieją się tylko za pomocą internetu, nawet nie odbierają od siebie telefonów. To idealnie obrazuje zachowanie ludzi młodych w dzisiejszych czasach. Łatwiej jest coś napisać niż powiedzieć. Film porusza problem relacji między dziećmi, a ich rodzicami. Ojciec Lilki mieszka za granicą i ma tam nową rodzinę więc z życiem córki nie jest na bierząco, z kolei jej matka twierdzi, że dziewczyna nic jej nie mówi. Magdalena Popławska i Andrzej Chyra zagrani zabrdzo ciekawe, skomplikowane postacie. Dziewczyną najbardziej opiekuje się młody kochanek matki, który jak sam mówi "gotuje dla niej, odrabia z nią lekcje i odwozi na zajęcia". Rodzice nie są dla mnie autorytetem w żadnym stopniu, ponieważ mama zachowuje się bardziej jak koleżanka, a ojca nie ma. 


Myślę, że reżyserka w "Obietnicy" postanowił pokazać jaka jest młodzież XXI wieku i chyba jej się to udało. Oczywiście zostawiła nam bardzo dużo mniejsca na własne przemyślenia, na jakieś zrozumienie sytuacji. Zaskakuje nas, że Lila nie przeklina, nie pali jednak jest jak trudna do rozgryzienia, że nas ciekawi. 


Anna Kazejak zrobiła naprawdę dobry film jej spojrzenia na tereźniejszość ma w sobie coś oryginalnego, a to się chwali.

Po obejrzeniu zaczęłam inaczej patrzeć na świat i ludzi, i sądzę, że wy też będziecie mieli takie odczucie.

Pozdrawiam :) 

sobota, 1 listopada 2014

Charlie (The Perks of Being a Wallflower)

Bardzo trudno jest mi w jakikolwiek sposób oceniać film pt: "Charlie" ponieważ tak dobrze i lekko oglądało mi się go.

Charlie to młody chłopak który zmaga się z przeciwnościami losu. Bohater zaczyna naukę w pierwszej klasie liceum, ale nie ma właściwie żadnych znajomych. Po samobójstwie najlepszego przyjaciela nie umie sobie z tym poradzić i piszę do niego regularnie listy przy czym sam zmaga się z chorobą psychiczną. Po pewnym czasie zaprzyjaźnia się z Patrickiem i jego przyrodnią siostrą Sam, i resztą ich ciekawej, zaskakującej grupki. Szybko okazuję się, że nie tylko tytułowy bohater ma swoje tajemnice i słabości, reszta paczki czuję to samo i nikt z nich nie jest idealny. 



Bohater wraz z przyjaciółmi przeżywa pierwsze zauroczenie, tragedie i równocześnie stara się poradzić sobie z dramatycznymi zdarzeniami z przeszłości. 


Podczas oglądania "The Perks of Being a Wallflower" trudno jest nie popłakać się. Doskonale dobrani aktorzy, którzy w pewnych momentach nawet zaskakują, scenariusz i oczywiście muzyka. 

Polecam wszystkim obejrzeć ten film chociaż raz, ponieważ uwierzcie mi na słowo - warto!

Zachęcam do komentowania. :) 

Pozdrawiam :)