Bardzo trudno jest mi w jakikolwiek sposób oceniać film pt: "Charlie" ponieważ tak dobrze i lekko oglądało mi się go.
Charlie to młody chłopak który zmaga się z przeciwnościami losu. Bohater zaczyna naukę w pierwszej klasie liceum, ale nie ma właściwie żadnych znajomych. Po samobójstwie najlepszego przyjaciela nie umie sobie z tym poradzić i piszę do niego regularnie listy przy czym sam zmaga się z chorobą psychiczną. Po pewnym czasie zaprzyjaźnia się z Patrickiem i jego przyrodnią siostrą Sam, i resztą ich ciekawej, zaskakującej grupki. Szybko okazuję się, że nie tylko tytułowy bohater ma swoje tajemnice i słabości, reszta paczki czuję to samo i nikt z nich nie jest idealny.
Bohater wraz z przyjaciółmi przeżywa pierwsze zauroczenie, tragedie i równocześnie stara się poradzić sobie z dramatycznymi zdarzeniami z przeszłości.
Podczas oglądania "The Perks of Being a Wallflower" trudno jest nie popłakać się. Doskonale dobrani aktorzy, którzy w pewnych momentach nawet zaskakują, scenariusz i oczywiście muzyka.
Polecam wszystkim obejrzeć ten film chociaż raz, ponieważ uwierzcie mi na słowo - warto!
Zachęcam do komentowania. :)
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz