Mark, szesnastoletni Brytyjczyk, poznaje przez internet Rachel. Nigdy nie widział jej ani na żywo, ani nawet przez rozmowę wideo - dziewczyna jest tajemnicza i zagadkowa. Zaczynają być sobie coraz bliżsi, chłopak zakochuje się w niej i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Dziewczyna prosi go o jedno, żeby zaopiekował się jej młodszym bratem - Johnem, z którym chodzi do klasy. Nastolatkowie są swoimi całkowitymi przeciwieństwami: Mark, jest bardzo przystojny, co za tym idzie, dziewczyny za nim latają; nikt w szkole się nad nim nie znęca, mogę nawet powiedzieć, że wygląda bardziej na typ agresora, jeśli chodzi o Johna, to chłopiec nie ma lekko, przywarło do niego przezwisko ,,Pakistańczyk", dziewczyny też za bardzo nie chcą z nim rozmawiać a co dopiero randkować. Mark, żeby nie być gołosłownym, bierze Johna pod swoje skrzydła - rodzi się z tego niezła przyjaźń.
Historia jest ciekawa ze względu na to, że wydarzyła się naprawdę w 2003 roku w Wielkiej Brytanii, więc sytuacje, które widzimy są jak najbardziej prawdziwe. Z jednej strony jest to przerażające, ale z drugiej bardzo uświadamiające. Zakończenie jest niezwykle dobre, wszystko zostaje w nim wyjaśnione.
Film ma to do siebie, że wszystko się w nim wiążę, nie ma bezsensownych wątków, które później nie zostają zakończone.
Jeśli chodzi o samych aktorów, mam mieszane uczucia, ponieważ widzimy znanego z ,,Zostań, jeśli kochasz" Jamiego Blackleya, którego gra aktorska nieszczególnie przypadła mi do gustu oraz Tobiego Regbo, który dostał trudną role, ale spisał się wybitnie. W filmie występuje świetna Jaime Winstone, która kupiła mnie w ,,Love, Rosie", bardzo dobra aktorka.
W produkcji podobała mi się muzyka i scenografia. Nastrojowość była wzmocniona dźwiękami - granie na ludzkich uczuciach. Szarość nieba zdecydowanie pasowała mi do miejsca wydarzeń - Wielkiej Brytanii (gdyby ktoś zapomniał).
Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/1165752f
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/
Film ma to do siebie, że wszystko się w nim wiążę, nie ma bezsensownych wątków, które później nie zostają zakończone.
Jeśli chodzi o samych aktorów, mam mieszane uczucia, ponieważ widzimy znanego z ,,Zostań, jeśli kochasz" Jamiego Blackleya, którego gra aktorska nieszczególnie przypadła mi do gustu oraz Tobiego Regbo, który dostał trudną role, ale spisał się wybitnie. W filmie występuje świetna Jaime Winstone, która kupiła mnie w ,,Love, Rosie", bardzo dobra aktorka.
W produkcji podobała mi się muzyka i scenografia. Nastrojowość była wzmocniona dźwiękami - granie na ludzkich uczuciach. Szarość nieba zdecydowanie pasowała mi do miejsca wydarzeń - Wielkiej Brytanii (gdyby ktoś zapomniał).
Pozdrawiam. :)
Film obejrzysz na: http://www.cda.pl/video/1165752f
Znajdziesz mnie na: https://www.facebook.com/seatingmovie/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz