poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Błędy w filmach

Na wstępie chciałabym powiedzieć wam kilka słów o nowej "serii". Gdy zacznie się rok szkolny będę miała mniej czasu na recenzje filmowe, więc niekiedy będą pojawiały się posty z błędami w filmach. Proszę, dajcie znać czy taki pomysł wam się podoba.

Nietykalni



1. Kultowa sytuacja. Podczas rozmowy telefonicznej między bohaterami u Phillipe widać światło dzienne, natomiast u Drissa jest już po zmroku, mimo że obaj przebywają w jednym mieście.

2. W galerii sztuki Driss daje Phillipe'owi zielonego M&M'sa, który nagle w następnym ujęciu jest żółty.

3. W scenie kiedy Driss przymierza ubrania, Phillipe porusza nogami chociaż jest spraliżowany.

4. Tutaj szczypta magii. Gdy Driss ma opuścić dom Phillipe'a, żegna się z Magalie i zawiesza sobie na szyi elektroniczną nianię. W następnych scenach urządzenie znika, by pojawić się ponownie później, gdy żegna się z Yvonne.

5. Gdy Driss szybuje na paralotni, przez chwilę widać na nim cień kamerzysty.


Charlie (The Perks of Being a Wallflower) 
W tym filmie poszaleli troche z datami.


1. Akcja filmu dzieje się w roku szkolnym 1991/92, tymczasem słyszany na imprezie utwór "Low" zespołu Cracker, który został wydany w 1993 roku.

2. Wiszące na ścianach stołówki plakaty z piramidą żywienia to zaktualizowane w 2011 roku wersje, a nie te znane w latach 1991-1992.

3. W scenach, w których Charlie, Patrick i Sam przejeżdżają przez tunel, na znaku drogowym widać napis "Consol Center". Consol Center w Pittsburghu wybudowano w 2008 roku.

4. W czasie meczu widzimy, że boisko wyraźnie pokrywa sztuczna murawa, która nie była dostępna we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.

5. Podczas szkolnej imprezy na sukience Sam wyraźnie widać przeźroczyste ramiączka. W późniejszych scenach ramiączek już nie ma.


Zostań, jeśli kochasz. 



1. Kiedy dochodzi do wypadku samochodowego, dookoła jest pełno śniegu. Jednak gdy ranni zostają przewiezieni do szpitala i Mia wygląda przez okno, śniegu już nie ma i panuje wiosenna atmosfera.


Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz